W piątek wieczorem dziennikarz Polsat News Piotr Witwicki z operatorem starał się pod siedzibą Telewizji Republika nagrać wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego. Na teren budynku wpuściła ich ochrona, za to pracownicy TV Republiki wezwali policję. - Ci sami dziennikarze, sami stoją często przed Radiem Zet, Polsatem, TVN czy telewizją publiczną, by nagrać polityków - zwraca uwagę Witwicki. - Ekipa Polsat stanęła przed wejściem do budynku, blokowała je i nie chciała się przesunąć. Jej wpuszczenie to błąd ochroniarza - tłumaczy Tomasz Terlikowski.